Pochodzę z Krakowa. Lubię podróże, przyglądanie się miastom, ludziom, krajobrazom. Niziny niespecjalnie mi służą, chyba że na horyzoncie widać góry lub są to niziny nadmorskie :) Góry, bez względu na porę roku są moim naturalnym środowiskiem odpoczynku. Mogę w nich poruszać się pieszo, biegiem, na rowerze czy na nartach biegowych/backcountry. Mogę tam pojechać samochodem i przeleżeć pół dnia na polanie z pięknym widokiem, a mogę też po nich długo i szybko biegać. Mam lekkie zacięcie sportowe, które zostało mi po lekkoatletycznej sportowej podstawówce. Z wyuczonego w szkołach zawodu jestem ciastkarzem i geologiem, a ponad to z nabytej w życiu praktyki telemarketerem i serwisantem rowerowym. Liznąłem nieco przewodnictwa górskiego biorąc udział w kursie organizowanym przez krakowskie SKPG. Prowadzę własny mobilny serwis rowerowy: KOBI Mobilny Serwis Rowerowy. Śpiewam w chórze Voce Angeli. Lubię pokazywać ludziom całe piękno, którego sam doświadczam.
Od zawsze intersowało go co jest za następnym zakrętem. Od ponad 10 lat nie rozstaje się z rowerem i stara się każdą wolną chwilę przeznaczyć na podózowanie nie tylko na dwóch kółkach. Na co dzień można spotkać go w Teatrze Groteska gdzie opócz inspicjentury zajmuje się produkcją teatralną. Ogromny fan fantastyki, science fiction i oczywiście Lema.
Pilot wycieczek i przewodnik beskidzki z SKPG Kraków, gdzie aktualnie odpowiada za szkolenie. Można powiedzieć, że przewodnictwo ma we krwi. Swojego pierwszego wyjścia w góry nie pamięta (miał wtedy maksymalnie dwa lata). Od tego czasu nie zrobił sobie przerwy i mimo, że pochodzi z Krakowa może powiedzieć, że w górach spędził absolutną większość swojego dotychczasowego życia, a w przyszłości nie zamierza tego zmieniać. Studiuje bankowość inwestycyjną, ale dużo więcej frajdy sprawia mu odkrywanie nowych części świata i wymienianie się doświadczeniami z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Poza chodzeniem po górach, uwielbia jeździć na rowerze i na nartach.
Pasja do gór i podróży zrodziła się jeszcze w czasach technikum, kiedy to Tatry stały się jego drugim domem. Studiował inżynierię chemiczną, ale to rower stał się jego prawdziwym środkiem wyrazu. Już od komunii towarzyszył mu jednoślad, a pierwszym poważnym rowerem był „góral”, który był dodatkiem do zdanej matury – ten model służy mu do dziś, sprawdzając się na każdej trasie. Oprócz roweru, jego drugą pasją jest bieganie, które pozwala mu utrzymać formę i jeszcze bardziej docenić otaczający go świat. Jako przewodnik rowerowy łączy miłość do natury z pasją do eksplorowania nowych ścieżek. Zawsze stara się uchwycić piękno przyrody, zanurzyć w chwilach spokoju i kontemplacji podczas jazdy. Na co dzień pracuje jako handlowiec, co sprawia, że doskonale radzi sobie w kontaktach z ludźmi – łatwo buduje relacje i potrafi dostosować się do oczekiwań każdego uczestnika wyprawy.
Doświadczony przewodnik trekkingowy, podróżnik, fotograf, który pasje do nauk ścisłych zamienił podczas studiowania fizyki na pasję do gór. Zamiast sumiennie uczęszczać na wykłady wędrował po górach pieszo i na nartach oraz wspinał się w Tatrach. Z tatrzańskich szlaków wyruszył dawno temu w Himalaje i stale tam wraca podczas prywatnych wyjazdów i jako przewodnik wypraw trekkingowych. Nie lubi mówić i pisać o sobie, więcej można przeczytać pod opisem jego żony Kasi.